środa, 21 lutego 2007

Rospuda



Dla Rospudy. I dla siebie samego. Myślcie nad obwodnicą, ponieważ mam wrażenie, że problem ochrony przyrody jest odsuwany w mediach na rzecz eskalowania antagonizmu polsko-unijnego. Spostrzeżenie po obejrzeniu pokazanych wypowiedzi mieszkańców Augustowa.
Drugim punktem sporu jest problem śmierci: dzieci pod kołami samochodów i przyrody niszczonej przez zmianę warunków ekologicznych (w dalszej perspektywie także ważnej dla człowieka). Bezpośrednimi stronami sporu są mieszkańcy miasteczka i ekologowie. Na drugim planie są władze: (1) bliżej władze miejskie Augustowa, które obwieściły gotowość blokady ruchu tirów, (2) nieco dalej polskie władze państwowe broniące inicjatywy komunikacyjnej i Komisja Europejska stawiająca na pierwszym miejscu znaczenie unikalnych zasobów przyrody.

Brak komentarzy: