wtorek, 15 maja 2007

Dyskryminacja czy ubezpieczenie?


Widok na dworzec PKS w Dąbrowie Białostockiej

Widok na drzwi jednej z dwóch kabin w męskiej toalecie.....

A tak wygląda napis umieszczony w okienku...
PKS współpracuje ze służbą zdrowia? Dyskryminuje? Jednak osoba, która przyjęła ode mnie 1 zł, nie była zainteresowana sprawdzeniem czy uiszczam składkę. Nie byłem na tyle odważny, aby sprawdzić jakie udogodnienia mają podatnicy.
A może chodziło o ubezpieczenie PKSu, na wypadek gdyby wejście do kabiny groziło doznaniem poważnego uszczerbku na zdrowiu? W świetle takiej interpretacji dobrze się stało, że tam nie wszedłem. Warunki sanitarne poza ekskluzywną kabiną były i tak dostatecznie skandaliczne.

Brak komentarzy: