piątek, 22 stycznia 2010

Katarzyna II w dialogach historycznych


Władysław Serczyk jest historykiem z pisarskim talentem. Z połączenia dwóch warsztatów powstają dzieła pisane ze swadą, w których autor swobodnie przechodzi nad bogactwem źródeł poprzez taki ich dobór, by opowiadanie uczynić atrakcyjnym, łatwym do odtworzenia z pamięci. Jako jeden z niewielu autorów zastosował w narracji dialogi - jak można domniemywać jest to narzędzie mające ożywić i uatrakcyjnić wywód. Biografie autorstwa historyka krakowskiego odnosiły sukces wydawniczy, czego świadectwem są dwa wznowienia biografii rosyjskich monarchów Piotra I, Katarzyny II.

W narracji nie ma miejsca na ekskursy źródłoznawcze, oceny materiału badawczego, wątpliwości związane z wiarygodnością źródeł o co za tym idzie wątpliwości w sądach. Autor oszczędza tego wszystkiego czytelnikowi. Daje mu do zrozumienia, że zna dostępne źródła i wybiera te najbardziej wiarygodne, tzn. dające możliwość stworzenia spójnej narracji. Liczy się temat. I czytelnik musi o tym wiedzieć wybierając arcyciekawą lekturę.


Biografia Katarzyny II ma być rozprawą sądową, w której racje każdej ze stron zostają wysłuchane - oznajmia autor we wstępie. Odbywa się ona niepostrzeżenie, czytelnik nie odczuwa atmosfery przesłuchania w sprawie. Śledzi historię znakomitej kariery politycznej i mniej udanego, jak można przypuszczać, życia osobistego Zofii Anhalt-Zerbst.

Motyw rozprawy sądowej wydaje się być podyktowany szczególnym znaczeniem pozycji carycy w debatowanej przez wieki kwestii narodowej jaką była sprawa odpowiedzialności za upadek państwa polskiego w XVIII wieku. Tezę, która odnosiłaby się do powyższej kwestii, można by sformułować w oparciu o zdanie wypowiedziane przez Katarzynę II, uzasadniające objęcie tronu polskiego przez Stanisława Poniatowskiego, przedstawiciela Familii: im mniej znacząca postać zostanie królem RP, tym bardziej będzie zobowiązana wobec swych dobroczyńców. Wydaje się jednak, że linia polityki Rosji wobec RP była jednoznaczna już od czasów porozumienia Augusta II z Piotrem I, a zatem przez ponad 50 lat przed pierwszym zaborem. Stanowiły ją: obrona wolności szlacheckich jako uzasadnienie dla interwencji militarnej. Utrzymywanie status quo: nieprzeprowadzanie reform ustrojowych poprzez zachowanie procedury liberum veto. I utrzymywanie stronnictwa konserwatystów, jako opozycji wewnętrznej.


Postać Katarzyny II wydaje się prezentować pełniej i poważniej gdy przyjrzymy się jej wypowiedziom, jej podejmowanym decyzjom politycznym dotyczącym wizji państwa i społeczeństwa rosyjskiego. Władysław Serczyk przedstawia szereg działań reformatorskich carycy za najważniejsze uważając reformę administracyjną terytorium państwa, a przede wszystkim sformułowanie Nakazu (1766), instrukcji do ułożenia nowego kodeksu praw. Nakaz był konsultowany z przedstawicielami lokalnych władz. Owoce konsultacji, niezbyt przychylne dla ustaleń i postulatów zapożyczonych przez cesarzową z prac Monteskiusza i Beccarii, posłużyły jednak jej w opracowaniu kolejnych reform. Zniesienie tortur, wprowadzenie obrońcy z urzędu, zakaz aresztowania bez uzasadnionych podejrzeń - pozostawały w zasadzie na papierze, choć należy podkreślić, że w skali państwa rosyjskiego były poważną zmianą w duchu absolutyzmu oświeconego. Zmianą która przetrwała w niektórych elementach do końca XIX wieku. Instrukcja Katarzyny II potwierdzała podziały społeczne, wynosząc szlachtę na pierwsze miejsce, jako stan tych, którzy są nobilitowani przez zasługi(tzw. rangi), nie przez urodzenie. Kolejne reformy potwierdzały władzę szlachty nad chłopstwem. Jak duża musiała ona być świadczą powstania chłopskie - koliszczyzna i powstanie Pugaczowa. To ostatnie wzmocnione przez Kozaków usiłujących stworzyć oddzielną grupę społeczną.

Bilans rządów Katarzyny II tworzy skuteczna polityka zagraniczna. Stanowi ją utrzymanie strefy wpływów w I RP i realizacja polityki równowagi zwieńczonej zdobyczami terytorialnymi na zachodzie. Uzupełniają ją sukcesy militarne w rejonie Morza Czarnego, które uczyniły Rosję monopolistą w tym basenie i wzmocniły jej pozycję w rejonie Morza Śródziemnego.


Z cytowanych z licznej korespondencji Katarzyny II wypowiedzi jawi się nam kobieta z jednej strony bezwzględna, wyrachowana i konsekwentna. Jeśli trzeba było posuwała się do kroków ostatecznych, jak można domniemywać z okoliczności śmierci jej męża Piotra III (nadgorliwości jej zwolenników też nie można wykluczyć). Na podstawie cytowanych fragmentów listów do jej powierników można z kolei dowieść, że przeżywała również kryzysy. O skomplikowanym życiu osobistym dowodzi rozchwiane pożycie, zwłaszcza w ostatnim okresie rządów. Jej życie seksualne stało się tematem legend i wręcz piramidalnych fantazji otoczenia. Trudno je zweryfikować. Warto odnotować, że wielu kochanków miało znaczący wpływ na monarchinię i zyskało dzięki niemu znaczące fortuny. O komplikacjach mówi również chłodny stosunek do matki Pawła I, następcy tronu.


Katarzyna II była wyróżniającą się oświeceniową władczynią. Można uznać, że wśród płci niewieściej nie miała sobie równych monarchiń. Trudno jest ocenić jednoznacznie jej dorobek, ponieważ różnie rozkładają się osiągnięcia i niedostatki. Unikając polonocentryzmu, który często waży na ocenie tej cesarzowej, można uznać, że znacząco wzmocniła państwo rosyjskie, dając kolejnym władcom argumenty na rzecz polityki imperialnej. W sferze polityki wewnętrznej reformy nie doprowadziły do poprawy statusu najuboższych (choć, np. poszerzyła zasięg edukacji wprowadzając szkoły ludowe). Wydaje się, że nikt inny po niej nie podjął i nie kontynuował reformy relacji społecznych tak, by zapobiec XX-wiecznej katastrofie. Autor biografii stwierdza, że stosunki społeczne zostały spetryfikowane i, dodajmy, żaden kolejny władca nie uznał tego stanu za konieczny do zmiany.

„Katarzyna II” Władysława Serczyka ma już 38 lat. Czy dziś powstałaby lepsza biografia? Można przypuszczać, że dorobek historyków powiększył się także i tutaj.

Brak komentarzy: