poniedziałek, 28 kwietnia 2008

Kwestia pokolenia i miejsca

- Czy zamierzają panie strajkować - zapytałem ciekawy kobietę w pocztowym okienku w Hajnówce.
- Ależ skąd. Tu w Hajnówce cieszymy się, że pracujemy - odpowiedziała z rozbrajającą szczerością. 
- Ale koleżanki w innych miastach popiera strajk, więc mogłyby je panie wesprzeć - kontynuowałem, by dowiedzieć się jeszcze czegoś ciekawego.
- No tak, mój syn także mówi, abym strajkowała - potwierdziła. - Młodzi już inaczej patrzą i domagają się swoich praw. No, ale nie my...
Nie kontynuowałem. Pani w okienku bardzo uprzejmie mnie obsłużyła. Podziękowałem i odszedłem.

Brak komentarzy: